
Vespa & Lambretta Joyride 2022 - z Landsberga wokół jeziora Ammersee
Jak wiele innych imprez, tak i popularna, tradycyjna"Vespa Joyride" w ostatnich dwóch latach musiała zostać odwołana. Dlaczego? Corona. Przejazd, organizowany przez SIP Scootershop, jest już znany poza regionem. W tym roku przyjechała nawet para ze Szwecji, ale za wezwaniem do dużego powiatowego miasta nad Lechem poszli także kolarze z Austrii i Szwajcarii. Około 200 fanów skuterów spotkało się w sobotę 16 lipca około godziny 10, aby najpierw delektować się włoskimi wypiekami i kawą, serwowanymi przez fantastyczny zespół Siperia. Spotkali też starych przyjaciół i znajomych, odbyli rozmowy przy benzynie lub podziwiali wiele różnych skuterów: od rurowych kierownic z lat 50-tych, przez klasyczne wideframe i smallframe, po nowoczesne Vespas - wszystko było reprezentowane. I niejedna Lambretta też "wkradła się" między Vespy.
Po tym jak szef SIP Ralf przez megafon wezwał do wyjazdu, około godziny 11:30 zrobiło się naprawdę głośno, gdy terkoczące maszyny opuściły teren SIP Scootershop. Najpierw długi konwój przemieszczał się przez malownicze zaplecze landsberskiej starówki, która wydawała się być stworzona do zwiedzania na dwóch kółkach. Potem było wyruszenie na małe górnobawarskie drogi wokół Ammersee. Świeciło słońce, wiatr owiewał kaski kolarzy i słychać było niejeden okrzyk zachwytu. W końcu znów "na drodze" razem, w końcu znów Joyride!

Błogosławione Vespy
Kolejnym przystankiem był benedyktyński klasztor Andechs na "świętej górze Bawarii". Ojciec Walenty powitał społeczność skuterową i pobłogosławił pojazdy. Boska ochrona zapewniła jakby 2 konie mechaniczne więcej i tak oto skutery ruszyły pod błękitnym bawarskim niebem w kierunku Utting. Ta ładna miejscowość nad jeziorem Ammersee nie tylko obchodzi w tym roku swoje 900. urodziny, ale jest także siedzibą "Starej Willi", w której miłośnicy skuterów są doskonale obsługiwani. Jeśli 200 głodnych pilotów płci męskiej i żeńskiej po około 30 minutach siedzi w ogródku piwnym zaopatrzonych w kurczaka i napoje, to załoga "Willi" musiała zrobić wszystko jak należy. Dziękujemy im za tę doskonałą obsługę. Atmosfera była przytulna i konwencjonalna. Po wielu pełnych wrażeń godzinach, "joyriders" rozstali się tutaj i każdy udał się do swoich celów.
Podejście Vespy do życia
"To wspaniałe uczucie dla wszystkich, aby odbyć rejs po pięknych, krętych drogach w wielkim tłumie entuzjastycznych Vespisti - wspaniale, że w końcu znów było to możliwe!"
–SIP Scootershop Mitgründer und Joyride-Organisator Ralf bringt die Stimmung des Tages auf den Punkt
"Joyride jest idealnym wyrazem całego podejścia Vespy do życia. Lekkoduszne, wolne i beztroskie wyjście w szeroki świat".
–Kompagnon Alex beschreibt den Spirit der Ausfahrt